Jak stawiać bańki bezogniowe?

Choroby dróg oddechowych dopadają nas najczęściej jesienią lub zimą. To wtedy z reguły nasz układ odpornościowy jest nieco słabszy. Zanim jednak udamy się do lekarza, lub zaaplikujemy garść tabletek można jeszcze spróbować metod, którymi leczono się nawet setki lat temu. Jedną z takich metod są bańki bezogniowe. Kiedy je stawiać, i na czym polega ich moc – wyjaśniamy?

Jak działają bańki?

Podobno bański stawiano już w czasach starożytnych. Wtedy wierzono, że bańka, zasysając skórę wysysa z człowieka chorobę. Ich działanie w rzeczywistości jest jednak nieci inne, co nie zmienia faktu, ze skuteczne. Stawianie baniek to głęboki masaż, który poprawia krążenia nie tylko krwi, ale i limfy. Dzięki temu wywołujemy silną reakcje układu odpornościowego, który skuteczniej radzi sobie z intruzem.

Bańki stosuje się przede wszystkim w chorobach dróg oddechowych, ale skuteczne okazują się także w przypadku:
– grypy i przeziębień;
– nawracającej anginy;
– napięcia i bólu mięśni;
– rwy kulszowej i reumatyzmu.

Jak stawiać bańki?

Stawianie baniek bezogniowych jest dużo prostsze, niż tych tradycyjnych, z zastosowaniem ognia. Przede wszystkim nie występuje tu ryzyko poparzenia, więc może je stawiać praktycznie każdy w domowych warunkach.

Bański powinny być ciepłe, dlatego przed zabiegiem podgrzewa się je w wodzie o temperaturze około 50 stopni Celsjusza. Następnie po wytarciu nakłada się je na skórę chorego, wcześniej posmarowaną oliwką lub kremem. Ostatnim krokiem jest wytworzenie próżni za pomocą specjalnej pompki, dzięki czemu skóra zaciąga się do wnętrza bańki. Po 5-15 minutach bański można zdjąć. Ważne jest by po zabiegu chory pozostał pod ciepłym przykryciem i najlepiej nie wychodził z domu przez 2-3 dni.